Od początku bieżącego roku w piekarskim szpitalu urodziło się przeszło 400 maluchów. Co 10-ty poród miał miejsce w wannie porodowej. W Piekarskim Centrum Medycznym poród w wodzie jest coraz bardziej popularny.

– Mowa tu nie o przebywaniu i relaksacji w wannie podczas pierwszego okresu porodu i porodzie poza wanną, ale o stricte porodzie, który odbywa się w wodzie– wyjaśnia dr n. med. Dariusz Piecha, kierownik Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w Piekarskim Centrum Medycznym.

Wiele przyszłych mam docenia łagodzące właściwości wody. Ciepła woda rozluźnia bowiem mięśnie, odpręża i łagodzi ból.– Coraz więcej pań decyduje się u nas na taki poród oczywiście, jak nie  ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych. Poród w wodzie trwa zdecydowanie krócej. Paniom rodzącym w wodzie podajemy zdecydowanie mniej środków przeciwbólowych w stosunku do kobiet rodzących w sposób tradycyjny – wyjaśnia dr Piecha.

Są i plusy dla maluszka. Taki poród jest bardziej bezpieczny w końcu maluch lepiej zna środowisko wodne. Noworodek przez pierwsze chwile korzysta z tlenu, który dostarczany jest za pośrednictwem pępowiny. Pierwszy wdech bierze dopiero po wyjęciu z wody.
W piekarskiej placówce sala do porodu w wodzie zaopatrzona jest w dużą – specjalną wannę z dyszami „skierowanymi” w stronę pacjentki. Kobieta podczas porodu zanurzona jest w wodzie na głębokość 50-60 cm. Woda ma temperaturę 36-37 stopni Celsjusza.

Tu warto także zaznaczyć, że w piekarskim szpitalu ograniczono liczbę porodów przez tzw. „cesarkę”. 32 proc. wszystkich porodów to cięcia cesarskie, przy czym średnia wojewódzka to powyżej 40 proc. W ubiegłym roku odebrano tu  616 porodów, w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku już 400.

Oddział Ginekologiczno –Położniczy piekarskiej placówki dysponuje pięcioma salami dwuosobowymi z pełnym węzłem sanitarnym. Są tu trzy autonomiczne sale porodowe i zintegrowana z Blokiem Porodowym sala cięć cesarskich. Do dyspozycji pań jest także relaksujący fotel porodowy.